• Start
  • Uncategorised
  • Polska ambasada wydała poradnik, jak unikać duńskich związków zawodowych.
  • Fisk, willy

Polska ambasada wydała poradnik, jak unikać duńskich związków zawodowych.

Polskie firmy działające w Danii oszukują pracowników na wynagrodzeniach, bezpieczeństwie oraz podatkach.

Według związków zawodowych 3F polska ambasada udziela firmom pomocy, jak ominąć wymagania związków zawodowych dotyczące duńskiego wynagrodzenia i unikać układów zbiorowych .

W poradniku dla polskich firm wydanym przez ambasadę, można znaleźć ostrzeżenie przed zawieraniem umów z duńskimi związkami zawodowymi, ponieważ może okazać się to kosztowne. Ambasada oskarża również związki zawodowe o stosowanie nielegalnych metod podczas uzgadniania duńskich wynagrodzeń z polskimi firmami:

„W praktyce, związki zawodowe, poprzez różnorodne i często nielegalne działania ...

zmuszają polskich wykonawców do podpisywania umów zbiorowych” - podaje ambasada w poradniku.

Jednocześnie odradza ona ujawnienia pracownikom warunków wynagrodzenia, oraz podkreśla, iż związki zawodowe nie maja prawa żądać tego typu informacji.

Ambasador Polski w Danii – Rafał Wiśniewski - nie zamierza komentować zaistniałej sytuacji. Jego radca Jacek Wójcicki napisał następującego e-maila:

„Celem poradnika jest, jedynie zapewnienie przestrzegania duńskiego prawa przez polskie firmy”.

Nie tłumaczy on jednak, co oznacza podana przez ambasadę informacja, iż związki zawodowe „często” stosują „nielegalne działania” , oraz tego dlaczego polskie firmy maja utrzymywać warunki wynagrodzeń w tajemnicy przed pracownikami.

„W poradniku podajemy jedynie, iż firmy nie powinny unikać spotkań ze związkami zawodowymi, kiedy są na nie zapraszane. Powinny natomiast dokładnie zapoznać się z otrzymywanymi do podpisania dokumentami, ponieważ mogą one zawierać różne zobowiązania” - pisze Wójcicki. 

Jedną z osób, które stworzyły poradnik, współautorką, jest budząca kontrowersje doradczyni Monika G. Lewinski. Kierowała ona czterema firmami, które oszukały swoich pracowników.

Przez wiele lat współpracowała ona z jedną z największych duńskich firm - NCC. Jej firmy otrzymały od NCC ogromne zlecenia, dotyczące układania kabli w Kopenhadze i na całej Zelandii.  Wielu z pracowników Moniki G. Lewinski otrzymywało wynagrodzenie w wysokości  50 koron na godzinę. Zwiazki 3F prowadziły sprawę przeciwko M&T Brølægning i uzyskały 600.000 koron, które zostały wypłacone pracownikom z Lønmodtagernes Garantifonden (fundusz gwarancyjny).

Doradczyni, i wcześniejsza pani dyrektor Monika G. Lewinski nie komentuje zaistniałej sytuacji.

Wcześniej zaprzeczyła, jakoby miała celowo oszukać swoich pracowników. To inni zarobili na tym pieniądze – stwierdziła.

„Nie jestem najświętsza, a raczej najgłupsza. Ja jestem tu najmniejszą rybką” – powiedziała Monika G. Lewinski po ostatniej rozprawie dotyczącej dumpingu wynagrodzeń.

W ciagu czterech lat Monika Lewiński prowadziła 4 firmy, które oszukiwały swoich pracowników:
  • M&T Brølægning ( 2011 ): 728.000 koron
  • M&T Entreprise ( 2010 ): 1.726.000 koron
  • EL Tel ( 2009 ) : 690.000 koron
  • DK Partner ( 2009 ): 149.000 koron

Najwyraźniej od kilku lat próbuje uciec od swojej przeszłości, ponieważ w przeciągu pięciu ostatnich lat, posługiwała się ona pięcioma różnymi nazwiskami, pod którymi reprezentowała swoje firmy:

- Monika Anna Guziak Johnson

- Monika Johnson

- Monika Anna Guziak

- Monika Guziak Jonson

I obecnie Monika G. Lewinski.

 

Po głoszeniu upadłości ostatniej jej firmy, nie otworzyła ona żadnej nowej. Zamiast tego pracowała między innymi jako doradca w ambasadzie polskiej.

Politycy włączają się do sprawy

Na poradnik zareagowali również politycy – minister zatrudnienia Mette Frederiksen oraz Finn Sørensen z Enhedslisten.  Uważają oni, iż w Dani należy wypłacać pracownikom duńskie wynagrodzenie, a poradnik należy usunąć.

Natomiast przewodniczący związków zawodowych 3F – Poul Erik Skov Christensen - uważa, iż polska ambasada zapobiega temu, aby polskie firmy konkurowały z duńskimi na uczciwych warunkach.

Mette Frederiksen poinformowała, iż ministerstwo skontaktuje się z ambasadorem, w celu wyjaśnienia ewentualnych niejasności dotyczących sposobu funkcjonowania rynku pracy w Danii.

Finn Sørensen z Enhedslisten planuje poprosić Ministra Spraw Zagranicznych Villego Søvndala, aby zajął się sprawą.  

Polski ambasador powinien się udać na koleżeńskie spotkanie z Ministrem Spraw Zagranicznych. Natomiast duński rząd powinien wystosować skargę w tej sprawie do rządu polskiego. 


Poradnik został już usunięty z ogólnie dostępnej strony, jednak nadal jest do pobrania pod tym adresem:

http://copenhagen.trade.gov.pl/pl/Poradnik2013/article/detail,3503,Poradnik_dla_polskiego_przedsiebiorcy.html lub bezpośreni link: http://copenhagen.trade.gov.pl/pl/download/file/f,24498


Opracowano na podstawie:

http://www.bt.dk/Danmark/polens-ambassade-laver-snyde-manual-saadan-undgaar-du-danske-fagforeninger

http://www.fagbladet3f.dk/nyheder/fagligt/7a0e265aa1d84ff38e19e5d2a00e91a2-20130909-ambassade-sdan-undgr-i-dansk-ln

http://www.fagbladet3f.dk/nyheder/fagligt/d1f6e6c260bd4751a99ebf6610709a14-20130909-polsk-raadgiver-bag-manual-er-selv-seriefusker

 

zapraszamy do dyskusji na forum: 

http://www.poloniainfo.dk/forum/index.php/topic,1066085.0.html

 

 

  • Kliknięć: 33926
0
0
0
s2sdefault